MUTYZM WYBIÓRCZY U DZIECI
Mutyzm wybiórczy - a co to takiego?
Najprościej rzecz ujmując, jest to niemówienie w określonych sytuacjach społecznych.
Z mutyzmem wybiórczym mamy do czynienia wówczas, gdy dziecko opanowało umiejętność mówienia, potrafi się komunikować, a jednak nie robi tego w określonych sytuacjach. Robi to chętnie i swobodnie w domu, a więc w miejscu dla niego bezpiecznym, natomiast w określonych sytuacjach milczy bądź mówi bardzo cicho. Często dotyczy to placówek edukacyjnych lub innych miejsc publicznych.
Mutyzm wybiórczy (MW) jest zaburzeniem lękowym. Jest to specyficzny rodzaj fobii, a więc nieuzasadnionego lęku przed… w tym przypadku przed mówieniem, byciem usłyszanym, a także widzianym podczas mówienia. Co ważne, osoby nim dotknięte mają potrzebę mówienia i wcale nie czują się dobrze ze swoim milczeniem. Są jednak sparaliżowane lękiem. Zaburzenie to rozwija się najczęściej między 3 a 5 rokiem życia, a więc wtedy, gdy dziecko wychodzi poza ramy znanego i bezpiecznego środowiska rodzinnego.
Co jest charakterystyczne dla mutyzmu wybiórczego? Dziecko nim dotknięte nie inicjuje rozmowy i nie odpowiada na pytania w sytuacjach społecznych, w których nie czuje się komfortowo, robi to natomiast w domu. Jego mimika twarzy jest bardzo uboga, dziecko ma trudności z wyrażaniem emocji. Jego ruchy są sztywne z powodu wzmożonego napięcia mięśniowego, w zachowaniu nie ma swobody. Dziecko unika kontaktu wzrokowego, często zagryza wargę czy też wkłada palce do ust (tiki nerwowe). Nieraz ma duże trudności w korzystaniu z toalety, np. w przedszkolu, a także swobodnym jedzeniu tam posiłków.
Mutyzm wybiórczy nie może być mylony z nieśmiałością, wstydliwością, małomównością i wybieraniem sobie rozmówców. Krzywdzące dla dzieci z MW są twierdzenia, jakoby chciały manipulować otoczeniem. Wbrew częstej opinii nie są to osoby ponure, zagniewane czy nadąsane. Co ważne, niemożności niemówienia nie można wyjaśnić brakiem znajomości języka (np. w sytuacji przeprowadzki do innego kraju) czy zaburzeniami rozwojowymi (takimi jak Spektrum Autyzmu). Aby zdiagnozować mutyzm wybiórczy, czas trwania objawów musi być dłuższy niż dwa tygodnie. Co ważne, dzieciom z MW zależy na interakcjach z rówieśnikami. Zabawy, w jakich biorą udział, a także zawierane przyjaźnie oparte są na komunikacji niewerbalnej.
Skąd bierze się mutyzm wybiórczy?
Niejednokrotnie u podłoża zaburzenia lękowego leżą czynniki genetyczne, a więc predyspozycje osoby, by zaburzenie to mogło wystąpić. Często MW występuje u dzieci, których rodzice/przodkowie doświadczyli zaburzeń lękowych. Dzieci z MW mają wrażliwą osobowość, niejednokrotnie przejawiają brak pewności siebie, strach przed popełnieniem błędu. Nowe miejsca czy ludzie budzą w nich niepokój, napięcie i strach. Istotne są również czynniki środowiskowe, a więc zdarzenia będące źródłem dużego stresu. Do tej grupy należy m.in. separacja od rodzica, udział w wypadku, głośne otoczenie, doświadczanie trudności w byciu zrozumianym czy przedrzeźnianie mowy dziecka przez innych.
Zaburzenie lękowe utrwala się poprzez zachowania osoby nim dotkniętej. Mowa tu o unikaniu - osoba stara się unikać sytuacji czy też miejsc, w których istniałoby ryzyko mówienia, a gdy uda jej się to osiągnąć, doświadcza ulgi. Można nazwać to strategią, dzięki której dziecko adaptuje się do różnych sytuacji społecznych. Jest to jednak tymczasowe rozwiązanie problemu, jako że unikanie utrwala lęk. Wzmacniają go także zachowania podtrzymujące osób w otoczeniu dziecka. Nieraz bywa tak, że utwierdzają one dziecko w przekonaniu, że mówienie jest stresujące i trudne. Mogą też wywierać presję na mówienie, przypisywać rolę „milczącego dziecka”. Dobrze obrazuje to poniższy schemat (Rozenek i in., 2020).
Mutyzm wybiórczy - i co dalej?
Z mutyzmem wybiórczym często występują inne zaburzenia, takie jak fobia społeczna, zespół lęku uogólnionego czy fobie specyficzne (jak np. nieuzasadniony lęk przed ubrudzeniem się). Brak mowy wiąże się także z trudnościami w szkole, a więc uczeniu się i przyswajaniu wiedzy. Idą za tym prawdopodobne niepowodzenia edukacyjne. Dzieci dotknięte tym zaburzeniem nieraz postrzegane są jako niepewne, mające trudności w nawiązywaniu relacji oraz z wejściem w grupę rówieśników. Często wiąże się to z odrzuceniem tych osób, a nawet dokuczaniem czy zastraszaniem, co tylko wzmaga ich lęk. Milczenie przeszkadza w osiąganiu postępów (edukacyjnych oraz zawodowych) oraz uniemożliwia komunikację w sytuacjach społecznych, w jakich człowiek w ciągu życia się znajduje.
Co możemy zrobić dla dziecka dotkniętego mutyzmem wybiórczym? Zacząć należy od edukacji otoczenia, tak by osoby przebywające w towarzystwie dziecka wiedziały o jego trudnościach i nie wywierały presji na mówienie. Ważne, by osoby te zrozumiały, że zachowanie dziecka wynika z lęku, nie zaś ze złośliwości, uporu czy chęci manipulacji. Warto porozmawiać z dzieckiem o jego problemie, zapewnić o naszej chęci pomocy. Każdy z nas zmaga się z różnymi lękami, a obawa przed mówieniem jest jednym z wielu. Należy budować także pozytywną samoocenę dziecka, jego pewność siebie, poczucie własnej wartości i skuteczności.
W zaburzeniach lękowych istotne jest, by obniżać poziom lęku w miejscu, w którym on występuje. Jeśli dziecko milknie po przekroczeniu progu przedszkola, to tam podejmujemy działania mające na celu pomoc. Wyznacza się koordynatora w postaci np. wychowawcy, logopedy, psychologa. Nie musi to być osoba z doświadczeniem w pracy z dzieckiem z mutyzmem wybiórczym. Ważne jest zbudowanie relacji opartej na zaufaniu, tak by dziecko w towarzystwie tej osoby czuło się bezpiecznie i komfortowo. Skuteczną metodą pracy z lękiem jest metoda małych kroków (ang. sliding-in). Jej celem jest to, by dziecko swobodnie rozmawiało w obecności koordynatora. Początkowo w spotkaniach bierze udział rodzic (z którym dziecko rozmawia bez lęku), następnie rodzic się wycofuje, by koordynator mógł działać sam. Kolejnym krokiem jest poszerzanie kręgu rozmówców, a więc wprowadzanie rówieśników dziecka, innych osób, a także zwiększanie liczny miejsc, w których dziecko nie boi się mówić (placówka, środowisko). Ogólnym celem metody małych kroków jest generalizacja mowy, tak by dziecko swobodnie rozmawiało wszędzie i z każdym. Bardzo ważna jest współpraca rodziców, którzy działają w środowisku dziecka (sklepy, place zabaw itd.), z placówką. Kluczowe dla przyszłości dziecka jest to, by dobrze czuć się pośród ludzi, nawet tych nieznanych. Wówczas nie będzie miało większych trudności w radzeniu sobie w życiu codziennym.
Bibliografia
Bawolska, A. (2019). Dziecko z mutyzmem wybiórczym-charakterystyka zjawiska oraz sposoby przeciwdziałania trudnościom. Niepełnosprawność, (33), 204-212.
Kos, E. A. (2020). Etiologia mutyzmu wybiórczego. Przegląd teorii. Niepełnosprawność, (40), 159-174.
Marciniak-Firadza, R. (2020). Diagnozowanie dziecka/ucznia z mutyzmem wybiórczym. Logopaedica Lodziensia (4), 115-129.
Rozenek, E., Orlof, W., Nowicka, Z., Wilczyńska, K., i Waszkiewicz, N. (2020). Mutyzm wybiórczy–opis zaburzenia i etiologia: czy wybiórczy brak mowy jest zaledwie wierzchołkiem góry lodowej. Psychiatria Polska, 54(2), 333-349.
Poradnik początkujących rodziców dziecka z mutyzmem wybiórczym. Fundacja „Mutyzm Wybiórczy. Reaktywacja”.
Źródła grafiki:
Rozenek, E., Orlof, W., Nowicka, Z., Wilczyńska, K., i Waszkiewicz, N. (2020). Mutyzm wybiórczy–opis zaburzenia i etiologia: czy wybiórczy brak mowy jest zaledwie wierzchołkiem góry lodowej. Psychiatria Polska, 54(2), 333-349.
https://www.damian.pl/zdrowie-psychiczne/mutyzm-wybiorczy/
W JAKI SPOSÓB MEDIA WPŁYWAJĄ NA ROZWÓJ DZIECKA?- o grach komputerowych i innych „elektronicznych” rozrywkach
Zabawa pełni niebagatelną rolę w rozwoju dziecka. Bawiąc się zdobywa doświadczenie, uczy się operować przedmiotami, odkrywa łączące ich związki czy rozwija wyobraźnię. Zabawa podejmowana jest swobodnie i sprawia dziecku przyjemność. W dzisiejszych czasach dziecko coraz częściej sięga po gry komputerowe, komórkę czy zasiada przed telewizorem, preferując rozrywkę „elektroniczną”. Przekaz medialny może przyczynić się do poszerzenia wiedzy ogólnej dziecka, wzbogacenia jego słownictwa, rozwijania zainteresowań czy nabywania zachowań aprobowanych społecznie, takich jak pomoc innym. Często użycie pomocy multimedialnych wiąże się z większą motywacją dziecka, sprzyja jego dociekliwości, zwykle nie tylko bawiąc, ale też ucząc.
Niestety korzystanie z komputera czy oglądanie telewizji zajmuje tak dużo czasu, że nie starcza go na inne aktywności. Treści prezentowane w mediach często nie są dostosowane do rozwoju emocjonalnego czy poznawczego dziecka. Bardzo atrakcyjne są różnego rodzaju gry komputerowe. Choć rynek dostarcza wiele gier edukacyjnych, obfituje on również w gry fabularne, w których celem jest pokonanie przeciwnika. Rozgrywki tego typu opierają się na walce, a nieraz i zabijaniu czy innych aktach przemocy. Częsty kontakt z tego typu scenami sprawia, że odbiorca zaczyna traktować zachowania przemocowe jako coś normalnego. Nie dziwią już gracza, a wrażliwość na cierpienie innych oraz empatia obniżają się. Co więcej, fabuła gry bezpośrednio angażuje gracza - jest nie tylko odbiorcą i oglądającym przemoc, ale także sam jej dokonuje,
wcielając się w swojego bohatera. W wirtualnym świecie zachowania tego typu nie są
karalne, a rzeczywistość po drugiej stronie komputera zaczyna odgrywać w życiu gracza
coraz większą rolę. Przemoc w grze traktowana jest jako zabawa, a walka nieraz
konieczna jest dla zwycięstwa i przejścia do kolejnego poziomu. W dodatku śmierć
niejako nie istnieje, tak samo jak strach i rzeczy niemożliwe.
Kontakt z przemocą w grze przekłada się na zachowania w świecie rzeczywistym w
postaci agresji słownej czy fizycznej, ale także w relacjach rówieśniczych. Obserwowanie
zachowań agresywnych sprzyja ich nauce i naśladowaniu. Gracz nabywa
przeświadczenia, że dzięki nim można rozwiązać każdy konflikt. Co więcej, gry
wywołują bardzo silne emocje, jako że dąży się w nich do wygranej. Mogą zostać
ograniczone kontakty rówieśnicze, podobnie jak umiejętności społeczne. Częste
przesiadywanie przed komputerem sprzyja też wadom postawy, zaburzeniom wzroku,
bólom ramion czy przegubów. Bardzo niebezpiecznym skutkiem nadmiernego kontaktu z
mediami jest uzależnienie, związane między innymi z różnymi lękami, utratą poczucia
realizmu czy krytyki. Własna twórczość również jest osłabiana. Dziecku trudno jest się
oderwać od multimedialnej rozrywki i ograniczyć poświęcany na nią czas. Zaniedbuje
przez to swoje obowiązki, może doświadczać trudności w koncentracji uwagi, być
rozdrażnione, a jego sen może nie sprzyjać regeneracji. Problemy zdrowotne wiążą się z
ograniczonym ruchem, a także otyłością.
Co w takim razie można zrobić? Oczywiście nie należy przechodzić z jednej
skrajności w drugą. Gry komputerowe, a takie inne media, mają swoje plusy. Rodzice
często wspierają rozwój swoich dzieci wybierając różnego rodzaju gry czy programy
edukacyjne, których fabuła nie opiera się na przemocy. Ważne, by były one dostosowane
do wieku dziecka. Czas spędzany przed komputerem czy telewizorem powinien być
określony. Warto omawiać obejrzane programy, tak by dziecko dobrze je zinterpretowało.
Nie mniej jednak dobrze jest tak organizować dzień, by dziecko czynnie uczestniczyło w
życiu rodziny, miało czas na obowiązki i odpoczynek. Alternatywą do rozrywki
multimedialnej są aktywności na świeżym powietrzu, wspólna zabawa w gotowanie czy
majsterkowanie, ale także czytanie bądź opowiadanie bajek. Podczas spacerów i
wycieczek dziecko kształtuje swoją spostrzegawczość, nabywa wiedzę, np. przyrodniczą,
rozwija myślenie i koncentruje swoją uwagę. Różnego rodzaju gry planszowe uczą
współpracy, stosowania się do reguł, czekania na swoją kolej oraz cierpliwości. Dzięki
słuchaniu opowiadań i bajek dziecko kształtuje swoją wyobraźnię, ale nabywa także
wiedzy, jak radzić sobie z trudnymi emocjami i w jaki sposób rozwiązać różnego rodzaju
trudności. Ogólnie rzecz biorąc, zabawa pozwala rozładowywać napięcie i sprzyja
swobodnemu rozwojowi dziecka.
Natalia Gomolec-psycholog
Źródła:
Czapkowska, A. (X). Gry komputerowe i ich wpływ na rozwój dziecka. W: Materiały
pokonferencyjne II Ogólnopolskiej Konferencji Interdyscyplinarnej pt. „Współczesne
zastosowania informatyki”(s. 66-74). Siedlce: 2016.
Furmanek, W. (2014). Zagrożenia wynikające z rozwoju technologii
informacyjnych. Dydaktyka informatyki, 9, 20-48.
Jędrzejko, M. (2011). Śmierć jako zabawa–człowiek w świecie gier komputerowych i
sieciowych (spojrzenie socjopedagogiczne). Media i społeczeństwo, 1(1), 165-179.
Muchacka, B. (2014). Zabawa w poznawczym rozwoju dziecka. Pedagogika
Przedszkolna i Wczesnoszkolna, 2(1), 3.
Urbańska, M. (2007). Sposoby spędzania czasu wolnego przez dziecko w wieku
przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Edukacja Elementarna w Teorii i Praktyce, (5/3), 60-
63.
Grafika: https://kobieta.dziennik.pl/dziecko/artykuly/345973,najmlodsze-pokolenie-niema-
kondycji-fizycznej.html
DEPRESJA U DZIECI
Zaburzenie afektywne, jakim jest depresja, często występuje u osób dorosłych. Wydawać by się mogło, że w okresie dzieciństwa ten problem nie występuje. Tymczasem depresja dotyka również dzieci i młodzież, a wiek, w którym pojawia się pierwszy jej epizod, w obecnych czasach obniża się. Czym charakteryzuje się depresja, jak ją rozpoznać i co robić?
Depresja u dzieci czy młodzieży nie różni się zanadto od zaburzenia występującego wśród dorosłych. Istnieje jednak kilka objawów typowych dla depresji dziecięcej. Najważniejszy jest tutaj oczywiście nastrój. U dorosłych dominuje smutek, u dzieci - drażliwość czy też złość i wrogość. Częsty jest również krzyk i płacz, których przyczyn nie do końca rozumiemy. Agresja dziecka często jest skierowana ku sobie. Jego obniżony nastrój obserwujemy raczej w postawie ciała i wyrazie twarzy niż w wypowiedziach. Dzieci skarżą się niejednokrotnie na bóle brzucha. Stają się wycofane, niechętnie biorą udział w zabawach z rówieśnikami, nie rozwijają swoich zainteresowań. Przejawiają brak motywacji do działania, wydają się być zamknięte w sobie. U starszych dzieci występuje także poczucie bezradności i beznadziejności, a także tzw. Triada Depresyjna: negatywna ocena świata, siebie i przyszłości. Dzieci mogą mieć trudności z koncentracją uwagi, czuć się czemuś winne i przejawiać nasilony lęk przed przyszłością. Poczucie własnej wartości oraz skuteczności nieraz jest obniżone. Rzadko obserwuje się jednak zaburzenia snu (nadmierna senność czy bezsenność) czy apetytu oraz spowolnienie psychomotoryczne,
które występują u osób dorosłych. Zaburzenie rzadko prowadzi również do samobójstwa, na które nieraz decydują się dorośli oraz młodzież.
W okresie dzieciństwa depresja nie występuje sama, najczęściej towarzyszy jej przynajmniej jedno zaburzenie. Zwykle są to zaburzenia lękowe, zaburzenia zachowania, ADHD, czy zachowania opozycyjno-buntownicze.
Nie jest łatwo określić, co jest przyczyną depresji. Mogą się do niej przyczynić różnego rodzaju negatywne wydarzenia życiowe. Stanowią czynnik ryzyka zwłaszcza wtedy, kiedy jest ich wiele, następują szybko po sobie i trwają długo w czasie. Szczególnie trudna jest utrata lub ryzyko utraty rodzica, co wiąże się z poważnymi problemami emocjonalnymi. Śmierć innej bliskiej osoby, konflikty, rozwód rodziców czy doświadczenie innej trudnej sytuacji rodzinnej również przyczyniają się do wystąpienia symptomów depresji. Jej rozwojowi mogą sprzyjać konflikty rówieśnicze, doświadczanie przemocy, inna choroba czy zmiana środowiska. Wystąpienie zaburzenia może być swoistym sposobem na poradzenie sobie z bólem i cierpieniem, a także efektem permanentnego zmęczenia. Innym czynnikiem ryzyka są trudności ekonomiczne dotykające rodzinę, rozumiane jako ubóstwo. Może się to wiązać z brakiem stabilności zarówno dla dziecka, jak i rodziców, których samych mogą dotknąć objawy depresji. Nieraz negatywnie wpływa to na ich funkcje rodzicielskie. Odwrotną sytuacją jest nadmierne dążenie rodziców do osiągnięć materialnych czy sukcesów zawodowych. Jest to postawa „mieć” zamiast „być”, która sprawia, że celem nieraz przestaje być dobro dziecka, a zyski materialne. W takiej sytuacji dziecko może czuć się zagubione i osamotnione. Chłodne relacje z rodzicami, nadmierna krytyka z ich strony czy ich niedostępność również mogą stanowić czynnik ryzyka zaburzenia. Co więcej, jego wystąpienie zależy nie tylko od środowiska i trudnych wydarzeń. Do rozwoju depresji przyczyniają się także czynniki biologiczne i psychologiczne tworzące tzw. czynniki predysponujące. Mowa tutaj o podłożu genetycznym, a więc występowaniu w rodzinie zaburzeń afektywnych, czy wcześniej przebyte choroby. Właściwości psychologiczne oznaczają m.in. niską samoocenę, podatność na zranienie, poczucie, że nie posiada się kontroli nad istotnymi sprawami, niewielkie umiejętności społeczne czy wyuczona bezradność. Oczywiście niska wiara w siebie czy występowanie zaburzenia u innych członków rodziny nie przesądza o rozwoju depresji. Wszystko zależy właśnie od interakcji czynników predysponujących, środowiska, a także czynników wyzwalających, a więc trudnych wydarzeń życiowych. Kiedy depresja wystąpi, wiele czynników może ją podtrzymywać. Są to m.in. skupianie się na negatywnych aspektach zdarzeń i niedostrzeganie pozytywów, przypisywanie sobie winy i zbyt surowych kar za niepowodzenia, zbyt wysokie oczekiwania wobec samego siebie czy niska motywacja do działania.
Dziecko jest członkiem rodziny, a więc systemu, w którym wszystkie elementy oddziałują na siebie wzajemnie. Jeśli więc wystąpi zaburzenie, funkcjonowanie całej rodziny ulegnie zmianie, a pozostali członkowie dobitnie odczują jej skutki. Wiąże się to z silnym stresem, frustracją oraz zmęczeniem. Niezrozumienie zachowania dziecka i brak sił nieraz przyczyniają się do powstawania nowych konfliktów. Jeśli rodzina nie wytrzyma tej próby, może się nawet rozpaść. Dlatego tak ważne jest szybkie rozpoznanie objawów i interwencja.
Niezwykle pomocna w leczeniu depresji, zarówno dorosłych, jak i dzieci, jest terapia poznawczo-behawioralna zwana terapią CBT. Ma ona pomóc zrozumieć, w jaki sposób zaburzenie zmieniło sposób myślenia osoby. Zniekształcenia dotyczą siebie samego, świata i przyszłości. Charakterystyczne jest czarnowidztwo, koncentrowanie się tylko na negatywach, nadmierne uogólnianie, wyolbrzymianie niepowodzeń i silne poczucie winy. W toku terapii pacjent uczy się na nowo interpretować swoje doświadczenia, tak by móc adekwatnie postrzegać rzeczywistość. Nabywa umiejętności konstruktywnego rozwiązywania problemów i zmiany zachowania, które do tej pory dezorganizowało jego życie. Uczy się działać skutecznie poprzez trening aktywności, zdobywa wiedzę, jak radzić sobie z lękiem czy stresem. Terapia uwzględnia wiek i możliwości dziecka, tak by osiągnąć zamierzony rezultat. Niezwykle ważna w CBT jest psychoedukacja. Pacjent ma rozumieć, w jaki sposób jego myśli i przekonania wpływają na jego samopoczucie i zachowanie. Co więcej, w terapię włączana jest rodzina dziecka, a jej rola ma duży wpływ na proces zdrowienia. Rodzice również zdobywają nową wiedzę, są obecni i towarzyszą dziecku w nabywaniu umiejętności radzenia sobie z problemami i zmiany sposobu myślenia. W domu pomagają tę nową wiedzę zastosować. Zarówno rodzice, jak i dzieci dowiadują się, czym jest depresja, jak można wpływać na jej przebieg i jak najlepiej przystosować się do nowej sytuacji. Terapia skupia się na teraźniejszości, a więc bieżących problemach i ich modyfikacji. Dostarcza nowych narzędzi i porządkuje wiedzę. Wymaga aktywności zarówno dziecka, jak i terapeuty. Dzięki temu mali pacjenci mogą zyskać poczucie kontroli, jako że sami współdecydują o przebiegu terapii. Zarówno u dziecka, jak i jego rodziny zmniejsza się lęk o przyszłość, a pojawia się nadzieja na wygraną.
Źródła:
Kolendo, N. i Wronka, H. (2021). Depresja wśród dzieci i młodzieży–przebieg, leczenie oraz wpływ na system rodzinny. Kwartalnik Naukowy Fides et Ratio, 45(1), 158-166.
Kołodziejek, M. (2008). Depresja u dzieci i młodzieży: podstawy teoretyczne, psychoterapia poznawczo-behawioralna. Psychoterapia, 2(2), 15-33.
Link-Dratkowska, E. (2011). Depresja dzieci i młodzieży - podejście poznawczo-behawioralne. Teoria i terapia. Psychiatria, 8(3), 84-90.
Radziwiłłowicz, W. (2018). Negatywne wydarzenia w życiu dzieci i młodzieży–między ryzykiem wystąpienia depresji a wzrostem potraumatycznym. Polskie Forum Psychologiczne, 23(3), 543-556.
Źródło grafiki:
www.psychoterapiacotam.pl
Przygotowała:Natalia Gomolec- psycholog
„O Tobie bajka mówi pod zmienionym imieniem.”
Mutato nomie de te fabula narratur. (łac.)
~Horacy
Kilka słów o bajkoterapii
Każdy rodzic wie, że literaturą przeznaczoną dla dzieci są bajki, różnego rodzaju opowiadania, wiersze i baśnie. Ich czytanie ma być formą spędzenia czasu z dzieckiem, służyć jego nauce o świecie. Bajki mają pouczać i wspierać. Kiedy mówimy więc o bajkoterapii, skoro czytanie dzieciom krótkich opowiadań jest w wielu domach na porządku dziennym? Czy historię Czerwonego Kapturka można nazwać terapeutyczną?
Bajkoterapię określa się jako metodę zmniejszania lęku u dzieci. Jest skierowana do dzieci w wieku od 4 do 9 lat. Należy jednak dodać, że doznawanie lęku nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie - rozwojowym. Lęk staje się zaburzeniem wtedy, kiedy będąc pod jego wpływem dziecko nie może zwyczajowo funkcjonować, a jego życie staje się zdezorganizowane. U młodszych i starszych dzieci lęk wynika z różnych przyczyn, jednak w każdym przypadku pomocna może się okazać bajkoterapia. Co ważne, bajkoterapią określa się także działania profilaktyczne - bajki pomagają przygotować na trudną sytuację, np. wizytę u lekarza, ale też na poważne zmiany w życiu dziecka, takie jak pojawienie się młodszego rodzeństwa.
W bajkach przedstawiane są zjawiska ważne dla dziecka, problemy, z jakimi się boryka. Słuchając tego typu historii dziecko może odnieść je do siebie samego, a następnie wykorzystać przedstawione strategie do walki z tym, co dla niego trudne. Bajkoterapia ma więc uczyć dziecko strategii radzenia sobie z własnymi lękami. Charakterystyczne dla niej jest to, że zawsze kończy się pozytywnie. Szczęśliwe zakończenie ma za zadanie wzbudzić w dziecku poczucie własnej wartości oraz nadzieję, że i jego problemy zostaną rozwiązane. Ma również uświadamiać, że inne osoby także borykają się z podobnymi trudnościami. Bajka ma korygować postawy, których jako dorośli nie akceptujemy. Wydarzenia z bajek uczą zachowań społecznych, rozwiązywania konfliktów rówieśniczych, kształtują zachowanie dziecka, które dopiero przyswaja sobie pewne normy i zasady. Bajki dają wzór postępowania, pokazują, według jakich reguł działa świat. Poprzez napisany tekst dziecko poznaje rzeczywistość. Można powiedzieć, że bajki w pozytywny sposób wpływają na rozwój dziecka, kształtują jego osobowość. Dziecko może przygotować się do pełnienia w życiu różnych ról, uczyć się, w jaki sposób wykorzystywać swoje własne możliwości i zasoby. Co więcej, słuchanie bajek rozwija słownictwo dzieci, wspomaga komunikację, a do tego odpręża i relaksuje.
Bajkoterapia to nie to samo co czytanie baśni. W baśniach zachowanie czarnego charakteru określamy jako złe. Dlaczego? Dlatego że sama postać jest zła. W bajce terapeutycznej nigdy nie określa się bohaterów w ten sposób. Nikt nie jest lękliwy, zły ani niegrzeczny. Bohater postępuje niewłaściwie, ponieważ nie poznał dotąd alternatywy dla swojego zachowania, tudzież wezbrało w nim zbyt dużo nieprzyjemnych emocji. Co więcej, w bajce terapeutycznej rozwiązanie, jakie znajduje główny bohater, jest realnie możliwe. Jego problem nie znika w wyniku działania magii, cudu ani zaczarowanej różdżki. Mogą podsunąć mu je przyjaciele, ale to on sam staje na wysokości zadania i wykorzystuje daną strategię do walki ze strachem czy jakimkolwiek innym problemem. Staje się wzorem do naśladowania przez dziecko. Bohater jest tym, z kim dziecko się utożsamia. Jest do niego podobny, tak jak jego problem przypomina rzeczywistą trudność dziecka. Zachowanie bohatera i jego zakończona szczęśliwie historia stanowią emocjonalne wsparcie.
Wyróżnia się trzy rodzaje bajek terapeutycznych. Pierwszym z nich są bajki relaksacyjne. Opierają się one na wielozmysłowości i rozwijają wyobraźnię dzieci. Ich celem jest wyciszenie oraz odprężenie, np. po emocjonującym dniu czy trudnym przeżyciu. Tekst bajki ma sprawić, by dziecko poczuło się bezpiecznie, ale także nabrało sił i zyskało nową energię do działania. Bohater tego typu historii obserwuje świat i doświadcza go wszystkimi zmysłami. Jego aktywność oparta jest na odpoczynku. Drugim rodzajem bajek są bajki psychoedukacyjne. Mają one na celu poszerzyć wiedzę dziecka, a także obniżyć napięcie, jakie spowodowała realna bądź wyobrażona sytuacja. Bajki wyjaśniają przyczyny i skutki tej sytuacji, pokazują, w jaki sposób należy się zachować. Bajka psychoedukacyjna oswaja z trudną sytuacją, uczy szukać rozwiązań. Bajki psychoedukacyjne mogą dotyczyć tematu odrzucenia przez rówieśników, niskiej samooceny, wagi przyjaźni i miłości w rodzinie, zachowań prospołecznych, dbania o higienę itd. Trzecim rodzajem bajek są bajki psychoterapeutyczne. Odpowiadają one na konkretny problem dziecka, mają za zadanie obniżyć lęk i pokazywać, jak radzić sobie z trudnymi emocjami. Bajki psychoterapeutyczne posiadają rozbudowaną fabułę i są dłuższe. Po jej lekturze dziecko ma czuć się dowartościowane, akceptowane i wspierane. Bohaterowie tego typu historii dają poczucie pewności, wyjaśniają, w jaki sposób postępować, ale także akceptują popełniane błędy. Bajki psychoterapeutyczne mogą dotyczyć tematu lęku przed nową sytuacją, zjawiskami przyrody, samotnością, odejściem bliskiej osoby itd.
Bajkę terapeutyczną możemy poznać po jej schemacie. Bardzo ważne jest miejsce akcji, czyli tak zwane tło. Musi być ono znane dziecku i bezpieczne. Akcja bajki może rozgrywać się w jego domu czy w przedszkolu. Poznajemy w niej głównego bohatera, który wykreowany jest tak, aby dziecko mogło się z nim zidentyfikować - jest w podobnym wieku, najlepiej, aby był tej samej płci. Bohater zmaga się z jakimś problemem, który jest taki sam bądź zbliżony do problemu dziecka. Kolejnym elementem schematu jest rozwiązanie problemu. Musi być ono realnie możliwe oraz etyczne. Zakończenie bajki jest szczęśliwe, ma wzbudzać w dziecku pozytywne emocje oraz poczucie bezpieczeństwa.
Bajki terapeutycznie nie pouczają, jedynie wskazują możliwe wyjścia z trudnych sytuacji, zachęcają do działania, pomagają obniżyć lęk i dają nadzieję. Są pomocne nie tylko dzieciom, ale także rodzicom czy opiekunom. Dzięki nim może być nam łatwiej zrozumieć problemy najmłodszych. Co ważne, ich wspólne czytanie pozwala pogłębiać więź, dawać dzieciom akceptację i siłę do stawiania czoła trudnym sytuacjom.
Źródła:
Fabrykiewicz, A. (2017). Bajkoterapia w środowisku edukacyjnym dzieci w wieku przedszkolnym. Przegląd terapeutyczny, 11, 1-38.
Sufa, B. i Janas, M. (2018). Bajkoterapia jako skuteczna metoda wspomagająca rozwój dziecka. Pedagogika Przedszkolna i Wczesnoszkolna, 2(12), 413-425.
Szkolak-Stępień, A. (2019). Terapeutyczna moc bajki. Pedagogika Przedszkolna i Wczesnoszkolna, 2(14), 7-15.
Tarłowska, M. Rola bajek terapeutycznych. Pobrane z ps14.kielce.eu (09.04.2021).
Żurko, M. (2016). Elementy biblioterapii – propozycja dydaktyczna (Psychologia kliniczna dziecka). Przegląd Biblioterapeutycznny, 4(1), 43-53.
Materiały szkoleniowe ze szkolenia „Bajkoterapia w praktyce. Psychoterapeutyczna rola bajki”. Centrum Szkoleń Psychologiczno-Pedagogicznych SUPERWIZJA. (20.11.2020).
Źródło grafiki:
SieWie.pl
Przygotowała:Natalia Gomolec- psycholog
Terapia logopedyczna
W I semestrze roku szkolnego 2020/21 przeprowadziłam badania przesiewowe w 5 grupach- w sumie 122 dzieci, z czego 41 zakwalifikowałam do terapii logopedycznej, natomiast 6 ma terapię w ramach wczesnego wspomagania rozwoju dziecka lub rewalidacji. Ogółem 47 dzieci ma zajęcia logopedyczne. Zdiagnozowałam następujące przypadki zaburzeń mowy:
opóźniony rozwój mowy – 9 dzieci;
dyslalia – 26 dzieci;
jąkanie – 3 dzieci;
afazja- 4 dzieci;
autyzm – 1 dziecko;
stymulacja j.polskiego – 4 dzieci.
Na podstawie rodzaju zaburzeń mowy w każdej grupie potworzyłam zespoły liczące od 2 do 4 dzieci w każdym, w sumie 13 zespołów:
grupa I – 2 zespoły
grupa II – 2 zespoły
grupa III – 3 zespoły
grupa IV – 3 zespoły
grupa V – 3 zespoły
6 dzieci ma zajęcia indywidualne:
2 - rewalidacja- na podstawie orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego,
2-WWRDz - na podstawie opinii o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka,
2- rewalidacja oraz WWRDz.
Agata Czarnowska-Kazimierczak-logopeda
Spostrzeżenia psychologa po pierwszym półroczu i wnioski do dalszej pracy
W czasie pierwszego semestru prowadzone były zajęcia indywidualne z dziećmi o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju oraz rewalidacji. Dodatkowo, w miarę potrzeb, umożliwiano dzieciom spotkania indywidualne lub w mniejszych zespołach. Prowadzono także obserwacje w grupach oraz konsultacje z nauczycielami odnośnie bieżących spraw. Przewidziano także czas dla rodziców - podczas spotkań omawiano dotychczasową pracę i aktywność dzieci w przedszkolu, dokonywano wymiany uwag i spostrzeżeń oraz planowano dalszą pomoc w miarę potrzeb. Spotkania z rodzicami przebiegały indywidualnie bądź w zespołach, w których udział brali wychowawcy klas i logopeda.
Utworzono grupę i przeznaczono czas na zajęcia wspierające umiejętności społeczno-emocjonalne dla kilkorga dzieci z różnych grup. Zauważono, że obszarem do dalszej pracy jest właśnie strefa emocjonalna dzieci - nauka rozumienia, rozpoznawania i wyrażania emocji w sposób konstruktywny. Warto przekazywać dzieciom wiedzę z zakresu technik relaksacji oraz wyciszenia. Innym ważnym obszarem są relacje rówieśnicze, a więc ich nawiązywanie i dalsze rozwijanie. Szczególnie istotna będzie nauka współpracy podczas różnych zadań oraz zabaw, prowadzenie skutecznej komunikacji z rówieśnikami czy też wyrażanie swoich potrzeb i próśb.
Prowadzone będą również bieżące konsultacje z nauczycielami oraz wymiana spostrzeżeń. Przewidziano możliwość spotkań z dziećmi w miarę potrzeb i przygotowywanie zajęć o tematyce istotnej dla konkretnego dziecka. Nadal organizowane będą spotkania z rodzicami i omawianie istotnych spraw.
Natalia Gomolec-psycholog
Niepokojące objawy w wieku przedszkolnym :
źródło: www.poradnikautystyczny.pl
44-310 Radlin
ul. Mielęckiego 13